Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

niedziela, 30 czerwca 2013

sobota, 29 czerwca 2013

Na scenie

Zaraz za naszym płotem stoi słup, na którym raz na kilka lat, ostatnio na dożynki, jest montowane oświetlenie. Po imprezie jest demontowane. Nie stoi jednak ten słup całkiem bezużytecznie :)
Ptaki śpiewające, głównie szpaki, uwielbiają traktować go jako miejsce, z którego mogą nadawać swe arie. Prawdziwe ptasie radio. Tym razem to szczególne miejsce zajął kwiczoł (Turdus pilarus).
(kliknij aby powiększyć)

piątek, 28 czerwca 2013

Mały Zorro

Okazuje się, iż jeśli się jedzie ostrożnie, zamiast rozjeżdżać wszystko na drodze, można z samochodu zauważyć różne ciekawe zwierzaki. Tutaj gąsiorek (dzierzba gąsiorek - Lanius collurio) ustrzelona przez okno w czasie jazdy do pracy. Trochę zmoknięta, ale wyraźnie spodobało jej się pozowanie :)
(kliknij fotkę aby ją powiększyć)




czwartek, 27 czerwca 2013

Zamaskowany i uciekający

Przedwczoraj wychodzę na balkon, patrzę, i widzę cosik w trawie. Zamaskowane, nie rusza się. Zając czy ptak? Bez szkieł trudno dostrzec. Z lufą 600mm już dało radę zobaczyć dokładniej. Poniżej dodatkowe powiększenie. Gdyby nie to, że patrzyłem z góry, w ogóle nie dałoby się go zauważyć.
Zapamiętałem położenie i zacząłem się skradać. Szedłem tylko na pamięć. Kompletnie nie dało się go namierzyć, choć trawa niewysoka była. W końcu nie wytrzymał presji i wydarł. Ale jak! Próbował przegonić sam siebie :) Już było widać, że to na pewno zając :)




środa, 26 czerwca 2013

Kościół we wsi Sierzchowy

czyli pożegnanie z Sochową Zagrodą

Wyjeżdżając ze wsi Sierzchowy, gdzie znajduje się opisywana przez ostatnie dni Sochowa Zagroda warto rzucić okiem na miejscowy gotycki kościół parafialny pw. Przemienienia Pańskiego, wzniesiony w latach 1520-1544. Świątynia została zniszczona w 1915 r. podczas I wojny światowej i odrestaurowana w latach 1917-1930. W przedsionku kościoła można podziwiać kość mamuta, wykopaną w Parolicach, majątku Iwickich, w XIX wieku. Jak głosi legenda, gdy kość się rozpadnie, nastąpi koniec świata. Nie mówi tylko czyjego świata ;) Obok świątyni stoi doskonale zachowana, drewniana dzwonnica, która powstała w XVIII wieku. (dane historyczne za wiki)
Ciekawostką jest, iż we wsi Sierzchowy urodził się polityk, premier RP, Tomasz Arciszewski. Smutne, że miejscowa szkoła ma za patrona Jana Pawła II, a nie jego. Miejscowi obywatele nie wykazali się oryginalnością ani dumą z własnej historii. Mogli przecież nadać jej imię syna ich własnej ziemi, a nie iść po najmniejszej linii umysłowego oporu przypominającej PRL-owską urawniłowkę, tyle, że z chorągiewką obróconą w innym kierunku.


poniedziałek, 24 czerwca 2013

Powódź w Sadkowicach

czyli poranek po ulewie i wielka woda

Jak wczoraj wspominałem, dziś fotki z niedzielnego poranku. W nocy z sobotę na niedzielę, właściwie nad ranem, zdrowo u nas dolało. Wstałem dopiero koło dziewiątej mając przeczucie, iż jak poprzednimi razy, woda już opadła. Niestety pierwszy rzut oka na ogródek i plac zabaw przed szkołą nie był budujący.



Nawet nasz kwiczoł na płocie wyglądał niczym zmokła kura.


 Podwórko też nie wyglądało lepiej.



Pod samochodem sąsiada woda płynęła pięknym strumieniem.


Prawdziwy szok był jednak w okolicy sadkowickiego stawu.











Na pobliskich polach i polnych drogach można było zakosztować off-roadu dla ubogich.


 Z przepustów woda waliła niczym z hydrantu. Gdyby ktoś wpadł...


Po polach można było kajakiem popływać, gdy ktoś akurat miał.




Nie wiem czy to przypadek, ale pojawiły się nad Sadkowicami chmury gawronów, które normalnie u nas występują raczej nielicznie. Wyglądało, jakby plądrowały gniazda miejscowych ptaszków, ale to tylko podejrzenie. Dzisiaj rano dalej grasowały.



niedziela, 23 czerwca 2013

Sochowa Zagroda - część 7

Okazuje się, iż hamulec wylotowy z wczorajszego posta pochodzi najprawdopodobniej z niemieckiego niszczyciela czołgów Marder, Stug albo armaty ppanc PaK 40. Pytanie tylko dlaczego mieszańcy wsi, gdzie prawie każdy kiedyś miał taki hamulec w obejściu, twierdzili zgodnie, iż pochodzą one z pierwszej wojny światowej? Może tkwi za tym jakaś tajemnica? Rozkradziony transport? No bo niby skąd w jednej wsi tyle takich samych eksponatów?
Dziś nowa zagwozdka: - Co to? Jakiś pocisk? Jaki? Średnica wewnątrz 63 mm, zewnętrzna 80 mm. Za wszelkie podpowiedzi z góry dziękuję.
Na samym dole pamiątka po "strzale w dziesiątkę". Naprawdę komuś marzy się wojna? ;)
Jutro miał być ekstremalny test tanich statywów dla Damiana, ale będzie fotorelacja z powodzi w Sadkowicach - dzisiejszy skutek nocnej ulewy. Oby nie sprawdziły się przepowiednie, że znów będzie padać.

Ps. Jak się okazuje jest to najprawdopodobniej szrapnel carski, którym strzelała 76,2 mm armata dywizyjna wz. 1902 czyli słynna tzw. "trzycalowa Putiłówka"







sobota, 22 czerwca 2013

Sochowa Zagroda - część 6

tym razem militarnie - pierwszy z dwóch postów

W Sochowej Zagrodzie natrafiłem na taki eksponat. Wszyscy w okolicy mówią, że to "tłumik" od działa z pierwszej wojny światowej. W jednej z pobliskich wsi prawie każdy ma taki i wszyscy zgodnie twierdzą, że to z tamtych czasów. Na moje oko to hamulec wylotowy jak najbardziej współczesny, góra z końca IIWŚ. Może jakiś fachowiec wspomoże mnie wiedzą i potrafi określić dokładnie od jakiego typu uzbrojenia to ustrojstwo pochodzi? Prześwit wewnętrzny (w przybliżeniu kaliber) 85mm.

Ps. Okazuje się, iż hamulec wylotowy z wczorajszego posta pochodzi najprawdopodobniej z niemieckiego niszczyciela czołgów Marder, Stug albo armaty ppanc PaK 40. Pytanie tylko dlaczego mieszańcy wsi, gdzie prawie każdy kiedyś miał taki hamulec w obejściu, twierdzili zgodnie, iż pochodzą one z pierwszej wojny światowej? Może tkwi za tym jakaś tajemnica? Rozkradziony transport? No bo niby skąd w jednej wsi tyle takich samych eksponatów?
(Kliknij fotki aby je powiększyć)