Obiektyw SEARS AUTO 1:2.8 f=135mm MACRO MULTI COATED, który przypadkiem wpadł w moje ręce, okazał się miodnym, solidnym szkiełkiem, bardzo wdzięcznym, w odróżnieniu od bliźniaczego modelu bez funkcji macro. No i ten wygląd...
tapety z tymi zdjęciami w pełnym rozmiarze, i wiele innych, znajdziesz tutaj:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw ślad swego pobytu w postaci komentarza. Wszystkie czytam, a weryfikacja ma tylko służyć blokowaniu spamu. Jeśli nie masz konta w google ani na blogerze, a masz swoją stronę lub bloga, zamieść link do niej. Chętnie odwiedzę. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU.