Fotografia zaciekawiła mnie jeszcze w podstawówce, nawet z ambicjami na sztukę, ale zaczęło mi to zabierać tyle czasu, że musiałem sobie postawić pytanie, czy naprawdę warto się temu poświęcić. I stwierdziłem, że nie. Zrobiłem sobie więc dłuższą przerwę. Potem wróciłem, już na luzie, a gdy poznałem kulisy konkursów foto, działania praw autorskich i innych takich rzeczy, zdecydowałem się trzymać typowo amatorskiej zabawy bez żadnych ambicji :) Nie ograniczam się do przyrody. Fotografuję to, co mnie ciekawi, co mi się podoba albo mnie zniesmacza. Gdy oglądam stare zdjęcia jestem wdzięczny tym, którzy zachowali dla nas obraz minionego świata i mam nadzieję, że i dzisiejsze zdjęcia komuś się w przyszłości na coś przydadzą. A tak w ogóle, to focę, bo lubię :) Może to jakiś atawizm pokrewny polowaniu? :)
Zostaw ślad swego pobytu w postaci komentarza. Wszystkie czytam, a weryfikacja ma tylko służyć blokowaniu spamu. Jeśli nie masz konta w google ani na blogerze, a masz swoją stronę lub bloga, zamieść link do niej. Chętnie odwiedzę. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU.
Drugie zdjęcie jest moim faworytem.
OdpowiedzUsuńTak. Chyba najlepiej się udało. Już ciemnawo było a skubany czujny był (to samczyk) i nie dał się bliżej podejść.
UsuńTe patyki są umieszczone w dobrym miejscu, ptaki się pewnie chętnie zatrzymują na nich :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ;-)
Stoją na górce pomiędzy trasą a dojazdówką i rondem. To zdjęcia cyknięte w czasie powrotu z pracy :)
UsuńRadku, dlaczego właśnie fotografia? I taka fotografia?
UsuńNie bardzo łapię o co Ci chodzi? Tak konkretniej?
UsuńPrzepraszam za lapidarność. Już się poprawiam. Dlaczego zająłeś się fotografią?
UsuńPrzepraszam za lapidarność. Już się poprawiam. Dlaczego zająłeś się fotografią w ogóle. I fotografią przyrodniczą, w szczególe. Pozdrawiam
UsuńFotografia zaciekawiła mnie jeszcze w podstawówce, nawet z ambicjami na sztukę, ale zaczęło mi to zabierać tyle czasu, że musiałem sobie postawić pytanie, czy naprawdę warto się temu poświęcić. I stwierdziłem, że nie. Zrobiłem sobie więc dłuższą przerwę. Potem wróciłem, już na luzie, a gdy poznałem kulisy konkursów foto, działania praw autorskich i innych takich rzeczy, zdecydowałem się trzymać typowo amatorskiej zabawy bez żadnych ambicji :) Nie ograniczam się do przyrody. Fotografuję to, co mnie ciekawi, co mi się podoba albo mnie zniesmacza. Gdy oglądam stare zdjęcia jestem wdzięczny tym, którzy zachowali dla nas obraz minionego świata i mam nadzieję, że i dzisiejsze zdjęcia komuś się w przyszłości na coś przydadzą. A tak w ogóle, to focę, bo lubię :) Może to jakiś atawizm pokrewny polowaniu? :)
UsuńPiekna jest:)
OdpowiedzUsuńTo chyba chłopiec :)
Usuń