Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

środa, 16 kwietnia 2014

Nieśmiała podglądaczka

Makolągwa zwyczajna (Linaria cannabina) podglądająca nasz ogródek


12 komentarzy:

  1. Ptaszek piękny:) Niestety nie miałem przyjemności jeszcze go zobaczyć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwne, ale u nas, pomimo dewastacji krajobrazu i jabłczanej monokultury na polach, jest ich nawet dosyć sporo.

      Usuń
    2. Na forum przyroda napisał do mnie taki facet i okazało się że mieszkał w tej samej miejscowości co ja. On też interesuje się ptakami i mówił, że u nas są makolągwy ale w tej części gdzie ja nie chodzę i chyba nadszedł czas żebym zaczął:)

      Usuń
    3. No to masz towarzystwo :) Ja na razie nie spotkałem u siebie żadnego fotoptakoluba :)

      Usuń
    4. Właśnie nie bardzo bo jak wyszło, że jestem połowę młodszy od niego to urwałl rozmowę...

      Usuń
    5. Cóż - większość ludzi tak ma. patrzy na etykietki i według nich ocenia ludzi. Młody, stary, komuch, faszysta, itd. Samo życie niestety.

      Usuń
    6. Co tam wiek? ;) Fakt, długo nie mogło mi przejść przez gardło imię Pańskiej żony, choć od początku znajomości dogadywałyśmy się świetnie. :)) Ale się stęskniłam za spotkaniem z Wami...
      Karmniku54, też jestem o połowę młodsza, ale w tym przypadku to ja nie mogłam się przełamać , a rozmawiamy ze sobą często i długo. Taka Przyjaciółka to skarb :))) Życzę Ci, żebyś napotkał na swojej drodze taką osobę. Pozdrawiam gorąco.

      Usuń
    7. Dziękuję bardzo:) Trochę się mu dziwię bo na początku sam proponował wspóle ptaszenie. A poza tym nawet jak nie chce się spotykać to chętnie bym pogadał choćby przez internet bo widzę że wie to czego ja nie wiem i na odwrót:) Na blogach też można fajne pogadać, ale fajnie by było mieć wspólnika do wspólnych wycieczek:)

      Usuń
  2. Piękna ciekawska kruszynka :) Przyleciała w odwiedziny na pozimową inspekcję? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszą mieć gdzieś u sąsiadów gniazdo. Ciągle się kręcą po okolicy :)

      Usuń

  3. A to niespodzianka :) gratuluję zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad swego pobytu w postaci komentarza. Wszystkie czytam, a weryfikacja ma tylko służyć blokowaniu spamu. Jeśli nie masz konta w google ani na blogerze, a masz swoją stronę lub bloga, zamieść link do niej. Chętnie odwiedzę. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU.