A mnie się wydaje, że ten mim już skosztował tego napoju. Zobaczcie, jak ręce rozkłada, jakby chciał złapać równowagę. A jaki bladziutki, teraz to chyba potrzebuje wody, by dojść do siebie :)) Pozdrowionka :)
Zostaw ślad swego pobytu w postaci komentarza. Wszystkie czytam, a weryfikacja ma tylko służyć blokowaniu spamu. Jeśli nie masz konta w google ani na blogerze, a masz swoją stronę lub bloga, zamieść link do niej. Chętnie odwiedzę. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU.
Ależ ten mim ma wyraz twarzy.. u nas bardziej przyjaźnie wyglądają ;):)
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze na piwo nie zebrał? ;)
UsuńNie pomyślałam o tym ;))) faktycznie brak drobnych na napój Bogów jest wystarczającym powodem do złego nastroju;))
UsuńA mnie się wydaje, że ten mim już skosztował tego napoju. Zobaczcie, jak ręce rozkłada, jakby chciał złapać równowagę. A jaki bladziutki, teraz to chyba potrzebuje wody, by dojść do siebie :)) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń