Przy okazji liczenia ptaków udało mi się uwiecznić jedynego osobnika tego gatunku, który codziennie odwiedza nasze podwórko, a właściwie karmniki - Szczygieł (Carduelis carduelis).
Zostaw ślad swego pobytu w postaci komentarza. Wszystkie czytam, a weryfikacja ma tylko służyć blokowaniu spamu. Jeśli nie masz konta w google ani na blogerze, a masz swoją stronę lub bloga, zamieść link do niej. Chętnie odwiedzę. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU.
Szczygły są piękne:) Szkoda, że do mnie nie przylatują. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńU mnie w tamtym roku nie było. Może jeszcze i Tobie w tym dopisze szczęście :) Pozdrowionka :)
UsuńFajny ten pierwszy kadr :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Przez szybę robiony, więc jakość jest, jaka jest :)
Usuń