Kot: Nikt nie ma dla mnie czasu, nawet w dni wolne. Pani szczuje zapachami z kuchni, Pan wygania spod lampki mówiąc, że musi dokończyć pisać artykuł zanim przyjdą goście... Idę sobie. Wejdę wysoko i mnie tu nie znajdą. Pani: Chrupek, Pani nałożyła Ci Twoją ulubioną karmę! Kotku, gdzie jesteś?! Kot: Idę, idę! Ale jak? Wchodziło się prościej!! Pańciu, pomocy, ratunku, bo spadnę!! Pan: Co to za kot, którego trzeba z płotu ściągać? Kot: Mrrr! Dziękuję Ci, Wybawco! :) Jakie pyszne jedzonko, zrobiłem się strasznie głodny ze strachu.
Zostaw ślad swego pobytu w postaci komentarza. Wszystkie czytam, a weryfikacja ma tylko służyć blokowaniu spamu. Jeśli nie masz konta w google ani na blogerze, a masz swoją stronę lub bloga, zamieść link do niej. Chętnie odwiedzę. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU.
Koty naprawdę mnie nieraz zadziwiają:)
OdpowiedzUsuńPsy też :) I ptaki :) i pewnie większość zwierząt, gdy je bliżej poznajemy :)
OdpowiedzUsuńKot: Nikt nie ma dla mnie czasu, nawet w dni wolne. Pani szczuje zapachami z kuchni, Pan wygania spod lampki mówiąc, że musi dokończyć pisać artykuł zanim przyjdą goście... Idę sobie.
OdpowiedzUsuńWejdę wysoko i mnie tu nie znajdą.
Pani: Chrupek, Pani nałożyła Ci Twoją ulubioną karmę! Kotku, gdzie jesteś?!
Kot: Idę, idę! Ale jak? Wchodziło się prościej!! Pańciu, pomocy, ratunku, bo spadnę!!
Pan: Co to za kot, którego trzeba z płotu ściągać?
Kot: Mrrr! Dziękuję Ci, Wybawco! :) Jakie pyszne jedzonko, zrobiłem się strasznie głodny ze strachu.
:)
Usuń