Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

niedziela, 3 listopada 2013

Grzybki na spacerku

Grzybki napotkane podczas spacerku w poprzednią niedzielę.



Górne to najprawdopodobniej Żółciak siarkowy (Laetiporus sulphureus), który upodobał sobie stare wierzby. Niestety są systematycznie niszczone przez miejscowych rolników, podobnie zresztą jak i same wierzby. Kiedyś mi się wydawało, że rolnik powinien lepiej czuć przyrodę niż człowiek z miasta, ale teraz widzę jak prawdziwa była piosenka "chłop żywemu nie przepuści". Może nie wszędzie, ale na pewno w rejonie najbogatszego rolnictwa, czyli w zagłębiu jabłkowym, tak właśnie jest. Tych niżej nie znam. Gdyby ktoś zidentyfikował, byłoby miło :)

5 komentarzy:

  1. Fajne grzybki, mają "coś" w sobie. Szkoda, że ludzie tak bezmyślnie niszczą przyrodę.
    Niedzielny relaks? No tak, ktoś musiał się uczyć, żeby spacerować mógł ktoś :)) Następny weekend będzie długi, ale dla mnie znów pracowity, choć pewnie miły. Życzę, żeby te nadchodzące wolne dni były dla Pana rodzinne, spokojne i przyjemne, a póki co - miłego dnia :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie narzekaj na naukę :) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Ja??? Skąd? ;) Lubię się uczyć. Poza tym, kto z kim przystaje takim się staje :) Fajnie by było Was znów zobaczyć. SMS-y i Internet to nie to samo :( choć to i tak wielkie ułatwienie w kontakcie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A czemu niszczą wierzby? Ta pierwsza to zdaje się spalona jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak. Mamy w tym rejonie takie powiedzenie, że bamber jakby mógł, to by jabłonkę żonie na głowie posadził, a drugą w d... Stąd chyba masowa dewastacja drzew. Dziadowie i ojcowie chyba mądrzejsi byli, bo nie niszczyli tylko sadzili. W okolicy są tylko stare, coraz bardziej zdewastowane aleje drzew. Nowej nie ma ani jednej!

      Usuń

Zostaw ślad swego pobytu w postaci komentarza. Wszystkie czytam, a weryfikacja ma tylko służyć blokowaniu spamu. Jeśli nie masz konta w google ani na blogerze, a masz swoją stronę lub bloga, zamieść link do niej. Chętnie odwiedzę. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU.