Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

piątek, 4 października 2013

Porsche 356 C

Porsche 356 C rok produkcji 1964 pojemność silnika 1600 cm3 podczas przejazdu przez przejście graniczne Świnoujście Garz w ramach Rajdu  Sunflower Rallye De 2013.


7 komentarzy:

  1. Tak myślałam, że Chevrolet Corvette nie będzie ostatnim, tutaj uwiecznionym, wspomnieniem wakacji :) Fajnie wyglądają te stare autka.
    Z tego co słyszałam, weekend też był aktywny i miły, mimo, że obawiał się Pan obezwładnienia przez lenistwo. :)) Dla mnie był to ostatni wakacyjny weekend - też miły.
    Szkoda, że już tak często nie będę widywała się z Agatką, ale Ona zasłużyła na odpoczynek. Jestem pewna, że przyjaźń i wspomnienia pozostaną. Pozdrowionka dla całej Rodzinki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie. Miło wspominam kajaki i wspólne spotkanie. Co do ostatniego weekendu, to gdyby była taka możliwość, bardzo polecam tę sztukę. Też pozdrowionka dla Wszystkich :)

      Usuń
  2. Cieszę się, że dla Was też to był miły dzionek :) Rzeczywiście, spływ był wspaniały, do dziś z uśmiechem na twarzy oglądam zdjęcia, chociaż łezka się w oku zakręciła na myśl o tym, że 3 lata tak szybko minęły, bo zdecydowanie za szybko! Myślę, że musimy powtórzyć spływ w przyszłym roku, tylko już w większym gronie - będzie jeszcze fajniej, gdy namówi Pan na kajaki swoje wszystkie Dziewczyny :) Zresztą zawsze jesteście u nas mile widzianymi gośćmi. Zapraszamy.
    To super, że to był fajny weekend. Być może kiedyś uda się nam korzystać z zaproszenia na tę sztukę. Na razie zapowiada się ciężka praca. Pan też pewnie coś wie na temat tej pracy? :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uda się, a co ma się nie udać? :)) ale każdy kciuk jest na wagę złota - dziękuję za wsparcie, no i w ogóle za wszystko... Zaproszenie do nas jest oczywiście cały czas aktualne i obiecujemy już bez żadnych "zwęglonych niespodzianek" :)) Ach, ta pamiętna niedziela... :) Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystko było super a węgielki sprawiły, że było podwójnie niepowtarzalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. 6 za dyplomację :)) Mnie się bardziej podobał ten Świeżo Upieczony... kurczak na rożnie :) Mam nadzieję, że z przyjemnością go "przygarnęliście", a kawka/ herbatka wypita w jego towarzystwie jest smaczna. Byłam wzruszona, że poszedł w dobre ręce :) Mam nawet pomysł, jak moglibyśmy fajnie z rodzinkami spędzić dzień w czasie mroźnej zimy. Tak, żeby było cieplej i weselej.

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad swego pobytu w postaci komentarza. Wszystkie czytam, a weryfikacja ma tylko służyć blokowaniu spamu. Jeśli nie masz konta w google ani na blogerze, a masz swoją stronę lub bloga, zamieść link do niej. Chętnie odwiedzę. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU.