Piękny dworzec

Przedwczoraj wieczorem niespodziewanie musiałem udać się na dworzec kolejowy w Skierniewicach. Nigdy jeszcze go nie widziałem, a okazał się bardzo ładny, czysty i przyjazny, również wewnątrz. Pozazdrościć.

Na placu przed dworcem urokliwa rzeźba, chłopiec trzymający jabłko, ze zmieniającym kolory oświetleniem. Jest to też chyba fontanna, ale nieczynna.

Bokserka i mały rocik

Dziś odskok od ostatnio wiodącej, ptasiej tematyki. Wspominki sprzed lat, czyli coś dla miłośników dużych piesków - bokserka Bo i jej adoptowany synek.

 

Bo w pełnej krasie ze swoim ulubionym "trójkątnym kółkiem"

 

Bo i malutki Atosik - dwie wersje spania z mamusią :)

 

Poniżej - inne ulubione miejsce Atosika - rozkoszna drzemka przy misce

 

A tu już minka godna dorosłego rocika, gdy koś za długo się kręci przy jego misce

 Atosik poznaje świat przyrody

Kwiczoł

Zapominał?

Gdzie miałem zbudować to gniazdko?

Bażant i bezpieczna szybkość

Nie mam zbyt wiele czasu na chodzenie za fotkami, stąd więc wiele z nich cykam z samochodu. Zamiast rozjeżdżać zwierzaki wolę je fotografować. I nie żebym jeździł specjalnie wolno albo przepisowo, ale gdy widzę, gdy ktoś mnie wyprzedza, jakbym stał, choć jadę w terenie zabudowanym 90 km/h, co mi się na szczęście nie zdarza zbyt często, i czego się wstydzę, to się zastanawiam, czy on naprawdę jest zdrowy? Jakie ma szanse na reakcję, gdy się cokolwiek nieprzewidzianego wydarzy? Gdy widzę codziennie te dziesiątki ptaków, wiewiórek i innych zwierząt porozjeżdżanych na naszych drogach, zastanawiam się, dlaczego tak nie wyglądają drogi niemieckie, które co roku przemierzam? W dodatku u nas ptactwo "wyrobiło się". Nawet do około 90-tki bez problemu unikają zderzenia z moim autkiem, więc czy ci nasi kierowcy nie pomyślą nigdy, iż jeśli przejechali zwierzę, jakie mają szanse, że nie przejechaliby dziecka, gdyby się nagle w tym miejscu znalazło? A ja staram się jeździć tak, by nie tylko nie potrącić, ale jeszcze sfotografować :)

Dziś bażant (Phasianus colchicus), który przechadzał się przy drodze swym charakterystycznym, przyczajonym krokiem. Filmik w HD (można na dole okienka wybrać żądaną jakość, ale dźwięk można wyłączyć - hałasy z drogi).

Tajemnicza wyspa

Na stawie w Rzeczkowie :) Może niewielka, ale raj dla ptaszków :)

domki dla ptaków

Wczoraj powiesiliśmy dwa domki dla ptaków. Trochę późno, ale podobno niektóre ciekawsze gatunki z drobnicy szukają miejsca dla siebie później niż główna chmara szpakowo-sikorkowa. Zobaczymy. A w przerwie tak sobie strzeliłem samolot z księżycem :)

Przekrój ptasiego blokowiska

Burzliwa aura pozwoliła zobaczyć wnętrze ptasiego bloku mieszkalnego. Widać wyraźnie jak, dosłownie, bogate wnętrze posiadać mogą stare drzewa i jak wielką szkodę dla natury wyrządza wycięcie każdego z nich, nie mówiąc o masowej rzezi starych drzew, która pod zakłamanymi hasłami odbywa się w Polsce. To tak drastyczna różnica w stosunku do cywilizowanego świata, że aż dziw bierze, co tak nas różni od Czechów lub Niemców i co sprawia, iż potępiamy wycinkę lasów amazońskich, a u siebie zachowujemy się jak dzicz.

Swoją drogą, ciekaw jestem czy lenistwo się nie zemści na owym droździku, który zamieszkał w ruinach starych ptasich katakumb. Chyba za bardzo dostępna dla drapieżników ta lokalizacja, ale czas pokaże.

Śpiew kosa

Kos dopiero rozkręca się ze śpiewaniem, a tu już połowa kwietnia!



Filmiki w HD. Rozdzielczość można zmienić ikonką pod ekranikiem.

Nie mam co na siebie włożyć

No popatrz na te piórka!

Przecież w czymś takim się nie pokażę!

A popatrz na ten swój żabot!

Wygląda  jakbyś w nim do węgla chodził.

A może tak się udrapuje?

Albo tak?

pożegnanie zimy

Dziś, zgodnie z wczorajszą zapowiedzią, pożegnanie zdjęć zimowych. Od góry: czyżyk, czyżyk, pani czyżyk i bogatka, dzwoniec, bogatka czyżyk, dzwoniec odważny i uciekająca bogatka

marcowe migawki

Boćki wiosenne już czekają w kolejce, ale dziś jeszcze wspomnienia ze śniegiem w tle. Góra - płaszczyk sikorki - Bogatka zwyczajna, bogatka, sikora bogatka (Parus major), dół - kolorowa kuleczka czyli samiec Czyż zwyczajny, czyż pospolity, czyżyk (Spinus spinus)

Panie Czyż

Wczoraj rano około 8.30 przy samochodzie znalazłem taką małą ptaszynę (samica czyża). Wyglądała jakby spała ogrzewając się w słonku. Bałem się, by go kot nie zjadł, a musiałem jechać, więc go delikatnie dotknąłem. Wyraźnie nie umiał latać; podfruwał, przez chwilę szukał jedzenia, potem znów zasypiał. Oczywiście, jak mnie pouczyli uczeni w piśmie, nie był to żaden młody ptaszek (nie ta pora roku), tylko walnięty. Pewnie uderzył łebkiem w samochód i był zamroczony.

A to pani Czyżowa w połowie marca:

Niespodziewany gość

Szczygły (Carduelis carduelis) w naszej okolicy nie są zbyt liczne, a w dodatku bardzo płochliwe, więc nigdy dotąd nie udało mi się ich ładnie ustrzelić, tymczasem na zakończenie sezonu zimowego co najmniej jeden zaatakował karmnik dla sikorek. Zwróćcie uwagę jak sobie daje radę, choć jedna łapka mu się ślizga i jak w dziobie obiera ziarna słonecznika wypluwając tylko łuski :) (filmiki w HD, rozdzielczość ustawiamy w beleczce pod ekranikiem)

Znów czyżyk

Czyż zwyczajny, czyż pospolity, czyżyk (Spinus spinus). Nie mogłem się powstrzymać, by go znów nie ustrzelić :) Kadrowanie pod tapetkę na ekran laptopa, stąd taka kompozycja :)

Domek Baby Jagi

Domek rządcy w kompleksie dworskim w Sadkowicach. Dla mnie nie tylko ciekawszy architektonicznie niż sam dwór, ale w ogóle najbardziej urokliwy obiekt w całej bliższej i dalszej okolicy.

Bociek nieboraczek

Wczoraj po raz pierwszy zobaczyłem boćka na stanowisku w Białej Rawskiej. Jeśli ta wiosna ma być taka, jak ten bociek, to... ;)

Drozdowatych w tym roku chyba będzie u nas zatrzęsienie. Te wyglądają na mających się dobrze i już zaczynają popisy. Nawet odgłosy przypominające strzały im niestraszne :) (Filmik w HD)

Żółta kuleczka

czyli czyż zwyczajny, czyż pospolity, czyżyk (Spinus spinus).

Zima już chyba się skończy, gdyż dziś już prawdziwy wysyp kosów, drozdów i kwiczołów, które zaczęły okupować czubki drzew, słupów i czego się da, by uskuteczniać swe śpiewacze popisy. Na razie jednak ta wesoła kuleczka z połowy marca:

Terrorysta się maskuje

Mój ulubiony ptasi gość (Krogulec zwyczajny, krogulec, jastrząb wróblarz (Accipiter nisus)) wpadł na nowy pomysł. Usadowił się na drzewie pomiędzy innymi ptaszkami i czeka, aż się któryś zapomni i wystartuje do karmnika pełnego słonecznika :) Filmik pod zdjęciem jest HD, trzeba tylko na dole włączyć odpowiednią wielkość.

Wesoła okularnica

czyli modraszka