Znów jadąc do pracy trafiłem na Myszołowa zwyczajnego, ale jak zwykle był czujny i obiektyw zobaczył tylko jego cztery litery. Na osłodę zostały fajne chmurki na niebie z innego dnia.
Again when I was driving to work I spotted the common buzzard (Buteo buteo, Myszołów zwyczajny, myszołów), but as usual he was awake and saw only his three letters. For solace was cool cloud in the sky of another day.
Świetne!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńNajbardziej mi się podoba trzecie.
UsuńMnie też :) Myszak po prostu dokumentalno-pamiątkowy :)
UsuńA ja go tam nie widzę :( No, chyba, że to właśnie oto chodzi. Pewnie to jest tak jak w tym żarcie
OdpowiedzUsuń- Kto się śmieje ostatni?
- Ten, kto za późno załapał :))
Fajne fotki :)
:) Może Ci się coś nie wyświetliło. Na dwóch fotkach jest odlatujący myszołów, a na trzeciej chmurki.
Usuń