Wczorajszy spacerek nauczył, że szukając ptaków należy również patrzyć pod nogi. Mało nie rozdeptałem podlota kwiczoła (Turdus pilaris), tak cicho siedział.
Za to tatuś był widoczny z daleka.
Był też trznadelek. Trznadel zwyczajny, trznadel, trznadel żółtobrzuch (Emberiza citrinella)
U mnie niestety mój kot złapał młodego szpaka, udało się go odzyskać, ale miał uszkodzone skrzydło. Chciałem go złapać ale nogi miał dobre i uciekł. Strasznie lało i już go nie znalazłem:(
Zostaw ślad swego pobytu w postaci komentarza. Wszystkie czytam, a weryfikacja ma tylko służyć blokowaniu spamu. Jeśli nie masz konta w google ani na blogerze, a masz swoją stronę lub bloga, zamieść link do niej. Chętnie odwiedzę. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU.
Trzeba teraz bardzo uważać:) Ptaszki nie siedzą już w gniazdach bo gdzieś w trawach, lub w krzakach jest o wiele bezpieczniej:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń„Nasze” szpaki i wróble jeszcze nie wyleciały. Ciekawe ile lęgów wyprowadzą kwiczoły w tym roku, skoro już tak wcześnie zaczęły :)
UsuńU mnie niestety mój kot złapał młodego szpaka, udało się go odzyskać, ale miał uszkodzone skrzydło. Chciałem go złapać ale nogi miał dobre i uciekł. Strasznie lało i już go nie znalazłem:(
UsuńRzeczywistość nie jest pluszowa :)
UsuńNiestety:)
UsuńA z grzybkiem niestety nie pomogę:)
OdpowiedzUsuń