Chrupeczku, jakiś Ty rozkoszny... :)) Myślałam, że już go u Was nie ma, a tu taka niespodzianka :) Dziękuję Wam Kochani za wsparcie, miłe słowa, a Tobie Radku za natychmiastowe poprawienie humoru - cudny ten kiciulek :)
Zostaw ślad swego pobytu w postaci komentarza. Wszystkie czytam, a weryfikacja ma tylko służyć blokowaniu spamu. Jeśli nie masz konta w google ani na blogerze, a masz swoją stronę lub bloga, zamieść link do niej. Chętnie odwiedzę. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU.
Chrupeczku, jakiś Ty rozkoszny... :))
OdpowiedzUsuńMyślałam, że już go u Was nie ma, a tu taka niespodzianka :)
Dziękuję Wam Kochani za wsparcie, miłe słowa, a Tobie Radku za natychmiastowe poprawienie humoru - cudny ten kiciulek :)
Za kotami nie przepadam, ale ten się udał :) Pozdrowionka :)
UsuńCudowny:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń