Już się zdawało, że wiosna naprawdę do nas zawitała, ptaki przestały zaglądać do karmika i śniegi stopniały, a dziś do rana zima. Najpierw śnieżek, potem piękne zimowe słoneczko, a teraz mróz -10°C, choć pogodynka wyposażona w satelity i komputery pokazuje -3 :).
Świetne zdjęcia.A zima jak u mnie.)
OdpowiedzUsuńZawsze mam aparat ze sobą. Gdy tylko się cosik objawi - pstryk! :)
UsuńOglądanie takich zdjęć w domku, przy herbatce to dopiero przyjemność. Trzeba przyznać, że widoczki piękne :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Jak ja tej zimy nienawidzę :) To był jeden z nielicznych dni, kiedy się zmusiłem do wyjścia na mróz :) Pozdrawiam serdecznie :)
Usuń