Ha, w trakcie studiów miałem okazję przez 3 miesiące mieszkać we Francji i jeśli chodzi o stosunek zarobków do kosztów życia, to nie ma jakiegokolwiek porównania pomiędzy Polską a Europą Zachodnią. Zabawne i bardzo przykro jest jedynie to, że wielu naszych rodaków przelicza ceny z euro na złotówki, kiedy próbuje uzmysłowić sobie ekonomiczny byt Francuzów czy Niemców, ale zapomina uwzględnić faktu, że owi Niemcy czy Francuzi także zarabiają w euro (i wcale nie są to kwoty rzędu kilkuset euro - płaca min. we Francji to ok. 1450 euro brutto, a w Niemczech 8,5 euro/h, czyli przy 160 h/miesiąc - ok. 1360 euro), a nie w złotówkach :)
Dokładnie :) Władza oszukuje plebs przy pomocy PKB i średnich arytmetycznych, ale niestety większość społeczeństwa ma problem i nie kojarzy, że z PKB jak z płacą - brutto nic nie mówi o tym, czy pensja wystarczy nam na życie, choćby po opłaceniu kredytów, alimentów, itp. No i większość daje sobie wmówić, że koszty na Zachodzie są dużo wyższe, a płace trochę wyższe, gdy jest dokładnie odwrotnie.
Zostaw ślad swego pobytu w postaci komentarza. Wszystkie czytam, a weryfikacja ma tylko służyć blokowaniu spamu. Jeśli nie masz konta w google ani na blogerze, a masz swoją stronę lub bloga, zamieść link do niej. Chętnie odwiedzę. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU.
Ha, w trakcie studiów miałem okazję przez 3 miesiące mieszkać we Francji i jeśli chodzi o stosunek zarobków do kosztów życia, to nie ma jakiegokolwiek porównania pomiędzy Polską a Europą Zachodnią. Zabawne i bardzo przykro jest jedynie to, że wielu naszych rodaków przelicza ceny z euro na złotówki, kiedy próbuje uzmysłowić sobie ekonomiczny byt Francuzów czy Niemców, ale zapomina uwzględnić faktu, że owi Niemcy czy Francuzi także zarabiają w euro (i wcale nie są to kwoty rzędu kilkuset euro - płaca min. we Francji to ok. 1450 euro brutto, a w Niemczech 8,5 euro/h, czyli przy 160 h/miesiąc - ok. 1360 euro), a nie w złotówkach :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Władza oszukuje plebs przy pomocy PKB i średnich arytmetycznych, ale niestety większość społeczeństwa ma problem i nie kojarzy, że z PKB jak z płacą - brutto nic nie mówi o tym, czy pensja wystarczy nam na życie, choćby po opłaceniu kredytów, alimentów, itp. No i większość daje sobie wmówić, że koszty na Zachodzie są dużo wyższe, a płace trochę wyższe, gdy jest dokładnie odwrotnie.
Usuń