piątek, 6 kwietnia 2012
Chyba się pośpieszył
Wczoraj do gniazda w Białej Rawskiej powrócił z Afryki pierwszy bocian. Nasz bociek zabrał się do poprawiania gniazda, co wymagało dużo samozaparcia; pogoda była bowiem pod psem. Mam nadzieję, że nie zaszkodzi mu śnieg, który dzisiaj pada i że w ślad za bocianami nadciągnie ładniejsza aura.
Ciekawe czy ten rok okaże się dla boćków tak łaskawy, by zasiedliły również drugą, zamontowaną rok temu platformę.
Wszystkim Czytelnikom życzę Udanych Świąt
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw ślad swego pobytu w postaci komentarza. Wszystkie czytam, a weryfikacja ma tylko służyć blokowaniu spamu. Jeśli nie masz konta w google ani na blogerze, a masz swoją stronę lub bloga, zamieść link do niej. Chętnie odwiedzę. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU.