Z okazji 3 Maja mieliśmy w Nowym Mieście Nad Pilicą okazję podziwiać widowisko przypominające wydarzenia września 1939. Trochę to dziwne, bo to mniej więcej tak, jakbyśmy się pisankami bawili na Boże Narodzenie. Mimo tego inscenizacja udała się wspaniale. Wielkie słowa uznania dla wszystkich uczestników, a największe dla fascynatów z grup rekonstrukcyjnych, którzy w niesamowitym upale piekli się w tych mundurkach. Jeśli już chwalić, to i zganić wypada. Pierwszy raz byłem na imprezie, gdzie władze, których rola ograniczyła się tylko do sypnięcia nie swoim groszem, reklamowały się tak nachalnie, iż było to aż niesmaczne. No cóż...
Tapety 1289x800 z tymi zdjęciami, i wiele innych, znajdziesz tutaj:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw ślad swego pobytu w postaci komentarza. Wszystkie czytam, a weryfikacja ma tylko służyć blokowaniu spamu. Jeśli nie masz konta w google ani na blogerze, a masz swoją stronę lub bloga, zamieść link do niej. Chętnie odwiedzę. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU.