- powyżej: Przedwczoraj naszło mnie sfotografować Księżyc, a poniżej niego Jowisza (widać jednego jego satelitę - jak nie widać, to trzeba kliknąć zdjęcie i powiększyć oraz rozjaśnić monitor). Miałem do dyspozycji tylko Panasonica FZ-8, w dodatku było za zimno by wyjść na dwór i robiłem przez okno otwarte, ale jednak coś widać.
- poniżej: Jowisz i jego dwa księżyce, też trzeba rozjaśnić i powiększyć
środa, 1 lutego 2012
Księżyce Jowisza
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw ślad swego pobytu w postaci komentarza. Wszystkie czytam, a weryfikacja ma tylko służyć blokowaniu spamu. Jeśli nie masz konta w google ani na blogerze, a masz swoją stronę lub bloga, zamieść link do niej. Chętnie odwiedzę. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU.